Zażółcenie skóry u dzieci może być spowodowane zespołem Gilberta

Wielu rodziców spotyka się z problem zażółcenia skóry u dzieci, a także zażółcenia białek oczu. Przyczyną może być żółtaczka noworodkowa. Jeśli pojawiła się już w pierwszej dobie życia lub przedłuża się (nie znika po 14 dniach), wymaga diagnostyki. Jedną z przyczyn może być zespół Gilberta, który dotyka nawet 1 na 20 osób.

Zażółcenie skóry u dzieci – przyczyny

Powodem zażółcenia skóry u dzieci jest pojawienie się żółtaczki noworodkowej. Statystyki pokazują, iż mniej więcej 60% dzieci urodzonych w terminie oraz 80% wcześniaków cierpi na to schorzenie związane z podwyższonym poziomem bilirubiny. Zażółceniu ulegają również białka oczu.

Żółtaczka wymaga dogłębnej diagnostyki wtedy, gdy pojawiła się już w pierwszej dobie życia bądź zażółcenie nie znika po 14 dniach. Wtedy mówimy o żółtaczce niefizjologicznej.

Do przyczyn żółtaczki niefizjologicznej należą:

• choroby wątroby,
• zastój żółci w drogach żółciowych,
• nadmierny rozkład czerwonych krwinek (hemoliza),
• zespół Gilberta.

Czym jest zespół Gilberta?

O zespole Gilberta zwykle zaczyna się mówić, gdy zażółcenie u noworodka utrzymuje się nawet do 21 doby życia i dłużej. Zespół Gilberta powoduje nieprawidłowe przetwarzanie bilirubiny w wątrobie, przez co nadmiar tego barwnika nie zostaje poprawnie i w całości wydalony z moczem i kałem.

Zespół Gilberta nie ustępuje wraz z cofnięciem się zażółcenia skóry u noworodka. Niestety, wchodzi tylko w stan czuwania, aby uaktywnić się w wieku dojrzewania. Objawami zespołu Gilberta u nastolatków są: stany grypopodobne, mdłości czy bóle brzucha.

W zespole Gilberta za nieprawidłowe przetwarzanie bilirubiny odpowiedzialny jest enzym UGT, kodowany przez gen UGT1A1. Jeżeli w tym genie występuje mutacja, enzym nie może działać prawidłowo. Dlatego do postawienia diagnozy potrzebne jest badanie DNA stwierdzające genotyp UGT1A1. Diagnoza zapewni pomoc w postawieniu diagnozy, wczesne zapobieganie przykrym objawom i bezpieczeństwo.