Rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu
Każda przyszła mama powinna wykonać badania prenatalne. Dzięki nim możemy dowiedzieć się, jak rozwija się nasze maleństwo. Przeczytaj, jaka jest rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu i zrozum, ile mogą Ci one dać!
Spis treści:
- Jaka jest rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu?
- Rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu a dostępne testy
Jaka jest rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu?
Dzięki badaniom prenatalnym lekarze mogą ocenić, jak rozwija się Twoje dziecko. Są to narzędzia diagnostyczne, które pozwalają wykryć wady wrodzone u jeszcze nienarodzonego dziecka. Jest to jedyna taka możliwość.
Monitorowanie rozwoju płodu podczas diagnostyki prenatalnej może dać nam ogromne korzyści. Dzięki tak wczesnemu wykryciu wad wrodzonych możemy lepiej przygotować się na przyjście dziecka na świat. Z kolei lekarze zyskują czas na opracowanie schematu leczenia, który będzie można wdrożyć od razu po narodzinach dziecka.
W większości przypadków badania prenatalne nie wykrywają żadnych nieprawidłowości. Pozwala to rodzicom zyskać spokój i pewność, że dziecko urodzi się zdrowe.
Rola badań prenatalnych w monitorowaniu rozwoju płodu a dostępne testy
Każda kobieta oczekująca dziecka ma do wyboru kilka różnych testów prenatalnych. Różnią się one od siebie przede wszystkim zakresem wykrywanych wad wrodzonych. Nie w każdym teście wykryjemy każde schorzenie. Warto więc zapoznać się z zakresami badań, zanim zdecydujemy się na konkretny test.
Badania prenatalne dzielą się na testy nieinwazyjne i inwazyjne. Pierwsza grupa to badania, w których w żaden sposób nie ingeruje się w środowisko płodu. Wykrywa się w nich zwiększone ryzyko rozwoju danej wady. Do takich badań zalicza się m.in. test PAPP-A oraz test Prenatal testDNA. Do przeprowadzenia tych badań potrzebna jest jedynie próbka krwi kobiety ciężarnej, dzięki czemu badania te są całkowicie bezbolesne.
Jeśli uzyskamy nieprawidłowy wynik badania nieinwazyjnego, to przeprowadza się test inwazyjny. W innym przypadku nie ma takiej potrzeby. W badaniach inwazyjnych ingeruje się w środowisko płodu, dlatego wiążą się one z pewnym ryzykiem rozwoju powikłań. Na szczęście jest ono niewielkie – wynosi około 1-2% w zależności od konkretnego badania. Samo pobranie próbki z otoczenia płodu trwa zaledwie kilka minut. Może być to m.in. płyn owodniowy czy kawałek kosmówki.
