Opieka medyczna w ciąży – na koszt państwa i prywatnie
Opieka medyczna w ciąży przysługuje w Polsce każdej kobiecie. Bez względu na to, czy posiada ona ubezpieczenie zdrowotne, czy też nie jest nim objęta. Z pewnych względów warto rozważyć wykonanie także badań, które nie są refundowane przez państwo.
Spis treści
Jakie usługi obejmuje bezpłatna opieka medyczna w ciąży?
W jej ramach przyszła mama może prowadzić ciążę u ginekologa, który zawarł stosowną umowę z NFZ. Ma ona także prawo do leczenia szpitalnego w trakcie ciąży, porodu i tzw. połogu. Personel medyczny ma obowiązek udzielić pomocy kobiecie, która ma dokumenty potwierdzające, że:
- jest w ciąży lub w trakcie połogu,
- jest obywatelką Polski.
Warto też wiedzieć, że kobieta może udać się do dowolnego ginekologa, nie ma tzw. rejonizacji. Od kilku lat opiekę nad ciężarną może też sprawować położna, ale tylko wtedy, gdy ciąża przebiega prawidłowo, a przyszła mama jest zdrowa. Pacjentka ma też prawo do wykonania szeregu badań, w tym 3 USG, wielokrotnych badań krwi, testów na różyczkę i toksoplazmozę, posiewu z kanału szyjki macicy.
Prywatna opieka medyczna w ciąży
Niektóre przyszłe mamy decydują się na prowadzenie ciąży w prywatnym gabinecie ginekologicznym. Czasami chcą być pod opieką uznanego specjalisty, który nie przyjmuje w ramach NFZ, a ponadto ma dostęp do nowoczesnego aparatu do USG. Pacjentki, które wybierają prywatną opiekę medyczną w ciąży, muszą się liczyć z tym, że jest ona kosztowna. Trzeba zapłacić nie tylko za wizytę lekarską, ale także za wszystkie badania i leki. Nadal jednak ma prawo do porodu w publicznym szpitalu i większość z Pań z tego korzysta. Poród w prywatnej placówce kosztuje kilka tys. złotych (w zależności od standardu, regionu i zakresu usług). Taka placówka może przyjąć tylko kobietę w tzw. ciąży fizjologicznej, czyli bez powikłań. Jeżeli w trakcie akcji porodowej nastąpi jakiś problem medyczny — personel ma obowiązek przekazać pacjentkę do szpitala publicznego.
Łączenie ze sobą państwowej i prywatnej opieki zdrowotnej
Przyszłe mamy niekiedy prowadzą ciążę u dwóch lekarzy — na NFZ i prywatnie. Dzięki temu nie muszą płacić za badania lekarskie. Takie działanie nie ma konsekwencji prawnych, nie jest zakazane. Bywa i tak, że przyszła mama pozostaje pod kontrolą tylko ginekologa na NFZ, ale dodatkowo sprawdza stan zdrowia maluszka, np. zlecając w laboratorium wykonanie płatnych nieinwazyjnych badań prenatalnych NIPT. Dużym zainteresowanie wzbudza np. Prenatal testDNA. I nic dziwnego, ponieważ pozwala on sprawdzić, czy dziecko nie ma ryzyka nieprawidłowości genetycznych, zgodnie z zakresem badania. Szczególnie że objawy niektórych z nich trudno przyporządkować konkretnej chorobie, a wyniki testu genetycznego pozwalają szybko postawić prawidłową diagnozę.