Żółtaczka noworodkowa – jej przyczyną może być zespół Gilberta
Twoje dziecko ma żółtaczkę noworodkową? Zastanawiasz się, co może być przyczyną tego często występującego schorzenia? Statystyki pokazują, że na żółtaczkę noworodkową cierpi nawet 60% dzieci urodzonych w terminie i aż 80% wcześniaków. Wiadomo, że za żółtaczkę fizjologiczną odpowiada podwyższony poziom bilirubiny.
Natomiast jeśli taki stan utrzymuje się dłuższy czas, należy szukać innych przyczyn – odpowiedzialny za to może być na przykład zespół Gilberta.
Kiedy pojawia się i ile trwa żółtaczka noworodkowa (fizjologiczna)?
Żółtaczka noworodkowa jest stosunkowo łatwa do zauważenia, nawet jeśli to Twoje pierwsze dziecko i nie spotkałeś się wcześniej z takim schorzeniem, Żółtaczka fizjologiczna objawia się zażółceniem skóry i oczu. Zwykle pojawia się w drugiej dobie życia dziecka, a nasila się pomiędzy trzecią a piątą dobą. Żółtaczka powinna ustąpić samoistnie po siedmiu dniach. Jeśli tak się nie dzieje, powinniśmy zacząć diagnozować powód takiego stanu.
Co to jest żółtaczka niefizjologiczna?
O żółtaczce noworodkowej niefizjologicznej możemy mówić, gdy pojawia się u naszego maleństwa przed upływem 24 godzin od urodzenia. Czas jej trwania to 7 do 14 dni. W celu jej zwalczenia dziecko poddawane jest naświetlaniom, a w niektórych przypadkach wskazana jest nawet transfuzja krwi. Powodami występowania żółtaczki niefizjologicznej mogą być: konflikt serologiczny, zbyt rzadkie karmienie, choroby wątroby, zakażenie czy zespół Gilberta.
Czym jest zespół Gilberta?
Zespół Gilberta wywołuje mutacja w genie UGT1A1, która powoduje, że proces wydalania bilirubiny nie przebiega prawidłowo. Normalnie jest wydalana z kałem i moczem. Zespół Gilberta polega zatem na problemie z metabolizmem bilirubiny.
Masz pytania odnośnie zespołu Gilberta? Napisz do nas na info@zdrowokolorowo.pl.