Postępujące porażenie najądrowe – co to za choroba?
Postępujące porażenie najądrowe jest chorobą neurodegeneracyjną, która może doprowadzić do całkowitego unieruchomienia pacjenta. Może być ona bardzo niebezpieczna, dlatego powinna zostać zdiagnozowana jak najszybciej. Sprawdź poniżej, jak możesz rozpoznać postępujące porażenie najądrowe!
Spis treści:
- Postępujące porażenie najądrowe – charakterystyka schorzenia
- Objawy postępującego porażenia najądrowego
- Czy postępujące porażenie najądrowe można wyleczyć?
Postępujące porażenie najądrowe – charakterystyka schorzenia
Postępujące porażenie najądrowe inaczej nazywane jest PSP lub zespołem Steel’a-Richardsona-Olszewskiego. Jest to bardzo rzadkie schorzenie. Jego częstość występowania szacuje się na 6:100 000 osób. Najczęściej postępujące porażenie najądrowe diagnozuje się u mężczyzn po 60 roku życia. U kobiet jest ono znacznie rzadsze.
Postępujące porażenie najądrowe jest skutkiem nadmiernego nagromadzenia się białka tau w tkance nerwowej chorego, co prowadzi do stopniowego obumierania komórek nerwowych. W konsekwencji układ nerwowy nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Taki stan może być spowodowany mutacją genetyczną w genie MAPT. Jest to jednak przyczyna rozwoju choroby tylko w mniejszości przypadków. U większości chorych podłoże postępującego porażenia najądrowego jest nieznane. Wciąż trwają badania nad ustaleniem przyczyny tej choroby.
Objawy postępującego porażenia najądrowego
Głównym objawem postępującego porażenia najądrowego są problemy z poruszaniem się. Chorzy mają niestabilny chód i nie potrafią przejść prostego odcinka bez upadku. Pojawić mogą się także problemy z połykaniem, poruszaniem gałkami ocznymi i pochylaniem szyi do tyłu. Niektórzy chorzy skarżą się również na zaburzenia mowy, otępienie, sztywność mięśniową i zmienność nastrojów.
Czy postępujące porażenie najądrowe można wyleczyć?
Postępujące porażenie najądrowe jest chorobą nieuleczalną. Możliwe jest jedynie terapią objawową, które nieco spowolni rozwój choroby i złagodzi jej objawy. Przyjmuje ono formę leczenia farmakologicznego oraz rehabilitacji, dzięki której pacjent dłużej zatrzyma sprawność ruchową.
Niestety postępujące porażenie najądrowe jest chorobą, która coraz bardziej się nasila. Prowadzi to do licznych powikłań. Jednym z najpoważniejszych jest całkowite unieruchomienie, do którego dochodzi maksymalnie w ciągu 7 lat. W przypadku większości pacjentów kończy się to śmiercią.
